Sport i skandal

Współczesne media działają na zasadzie zbliżonej do nawyków  internautów, którzy w piosence Mezo opluj.pl celują prosto w przeciwnika swoje klawiatury i „kanalizują społeczny stres”. Takie postępowanie w odniesienie do dziennikarzy, redaktorów, dyrektorów programowych, producentów wykonawczych, redaktorów naczelnych itd. to nie głupota czy kpina, ale wręcz bestialstwo, programowe niszczenie ludzi.  Każda niesprawdzona informacja lub podana w sposób dwuznaczny, jest manipulacją i oszczerstwem. Powinna też być karalna.

Poniżej kilka wybranych „skandali”, którymi żywiła się prasa – czytaj: banda miernot dziennikarskich (w każdym zawodzie takie się zdarzają) – nie tylko sportowa. Przypadki ukazanych w reportażach ludzi sportu obciążają ich ludzkie konta, być może, ale to ich sprawa prywatna. Natomiast z punktu widzenia etyki zawodowej i medialnej to przypadki jaskrawego naruszenia dóbr osobistych sportowców i ludzi związanych ze sportem. Zapraszam do analizy przypadków.

Skandale z ostatnich miesięcy, tygodni i dni
Artykuł z gazety Komentarz trzeźwego kibica

Afera Tigera Woodsa. Golfista prawdopodobnie od dawna zdradzał żonę

Afera Woodsa czy żer dla publiczności?

Afera Woodsa czy żer dla publiczności?

– Przepraszam rodzinę za błędy, które popełniłem – wyznał najbogatszy sportowiec świata. Tiger Woods prawdopodobnie od dawna zdradzał żonę. Ameryka zastanawia się, jak skandal obyczajowy wpłynie na jego wizerunek i wyniki.
– Zachowałem się źle, zawiodłem, przepraszam z całego serca – napisał 33-letni Woods w zamieszczonym w internecie oświadczeniu. Słowa kierował do 29-letniej żony Elin Nordegren, byłej szwedzkiej modelki, która w tym roku urodziła drugie dziecko.
Jak wielką nagonkę urządzono na Tigera, jaką sieczkę zrobiono mu z mózgu, że przed milionami widzów Ameryki i świata przepraszał żonę za liczne zdrady? Jak media potrafią zaszczuć człowieka, aby wymusić na nim „samokrytykę”, publiczne obnażanie się z własnej intymności… Media bombardowały widzów i czytelników rewelacjami, które jawnie niszczą sportowca, a pokazują, jacy wrażliwi są dziennikarze i jak pruderyjne są społeczeństwa… Media stoją na straży moralności? Same są przecież sprzedajne i potrafią za pieniądze pisać na zlecenie i z tego żyją.Dla mnie Tiger jest zawodnikiem i człowiekiem z wszelkimi mistrzowskimi zagraniami, ale też z ułomnościami. Wcale nie spodziewam się, nie oczekuję, że oto przede mną w TV znajdą się kryształowi ludzie, sportowcy o nieskazitelnych życiorysach, wprost herosi i ideały.

Obyczajowo-sportowy skandal wstrząsnął Wyspami

Tylko Terry płacił za aborcję?

Tylko Terry płacił za aborcję?

Przyjaźń, zdrada, seks i piłka nożna. Wielką Brytanią wstrząsnął obyczajowo-sportowy skandal z kapitanem reprezentacji Anglii na pierwszym planie. John Terry ma poważne kłopoty. Wszyscy zastanawiają się czy przez romans z byłą dziewczyną jego kolegi z drużyny będzie kosztował go nie tylko małżeństwo, a może nawet opaskę kapitana drużyny narodowej. Terry to niezły zawodnik, doskonały kapitan i kolega z boiska, o czym można przeczytać w wywiadach z jego kolegami. Walnie przyczynił się do zmiany trenera, zarozumiałego Mourinho (skądinąd świetnego fachowca). Jeśli kochanka Terry’ego dokonała aborcji i nie popełnili oboje przestępstwa, to nie ma w ogóle tematu. Nie rozumiem, jakim prawem ukarano go sportowo, już nie mówiąc o milionach ton farby przelanej na papier szmatławców i szanowanych magazynów. Opinia jednego dziennikarzyny potrafi zniszczyć wieloletnią pracę jednostek – to kompromitacja wolności słowa i prasy.

Skandal w lekkoatletyce – młociarka rzuciła trenera

Włodarczyk rzuciła trenera?

Najlepsza polska młociarka Anita Włodarczyk (24 l.) rozstała się z trenerem Czesławem Cybulskim (74 l.). I to niespełna trzy tygodnie przed mistrzostwami świata w Berlinie! Zawodniczka mówi, że zawiesiła współpracę na czas nieokreślony i że straciła do szkoleniowca zaufanie. Sam nagłówek jest dwuznaczny, bo sugeruje związek nie tylko sportowy zawodniczka-trener, ale osobisty: kobieta-mężczyzna. Podejrzenia tego typu mimo podania wieku obojga bohaterów relacji w nawiasach są niedopuszczalne, noszą znamiona erotomanii i dewiacji. Za sam nagłówek sugerujących erotyczne podteksty należałoby ukarać szefów tych dziennikarskich miernot. Bo trzeba być naprawdę miernotą, aby kompilować takie nagłówki i miernotą, aby je zatwierdzać do druku.

14 prezerwatyw na sportowca

Policzone prezerwatywy?

Igrzyska Olimpijskie w Vancouver już za 4 dni. Organizatorzy zadbali by sportowcom niczego nie brakowało. Zawodnicy będą mieli do dyspozycji aż 100 tysięcy… prezerwatyw

(kilka dni później ten sam dziennik)

Na dwa dni przed końcem igrzysk w wioskach olimpijskich w Vancouver i Whistler zabrakło prezerwatyw.

Erotomani wszystkich krajów łączcie się! Żenujące.

Wieści o przydziale prezerwatyw, a później o tym, że ich zabrakło to temat na newsa?  Sportowcy nie mogą uprawiać seksu? Miernoty dziennikarskie chcą im mówić, kiedy mogą, gdzie i z kim? Erotomani dziennikarze wkrótce zażądają steryli… Sami mają wysterylizowane mózgi, więc nic dziwnego, że piszą głupoty. Potem, w zaciszu domowym onanizują się, czytając swoje kretyńskie artykuliki.

Pijacka radość kanadyjskich hokeistek

A może cygara to symbol?

Kanadyjskie hokeistki zdobyły złoto po pokonaniu 2:0 reprezentacji USA i tuż po dekoracji medalowej zaczęły świętowanie na lodzie – były szampany, cygara, piwo i jazda maszyną czyszczącą lód. Alkohol piła m.in. nieletnia w myśl lokalnego prawa 18-letnia Marie-Philip Poulin. Międzynarodowy Komitet Olimpijski chce wyjaśnień. To zdjęcie z tafli lodowiska obiegło cały świat i ściągnęło na kanadyjskie hokeistki gromy. A przecież łatwo można sobie wyobrazić kilka dziewczyn, które kupiły dwa cygara, aby cała drużyna mogła uczcić sukces, wypić symbolicznie szklankę piwa, bo w F1 pije się szampana… i nikogo to nie razi (poza krajami arabskimi). Sportowcy to profesjonaliści, wiedzą, ile i czego im wolno wypalić, wypić. W Polsce widok meneli, pijaków na ulicach miast i skwerach nie budzi zainteresowania dziennikarzy, ale zdjęcie gwiazdy ze szklanką piwa lub kieliszkiem wina to doskonały łup dla każdego paparazzi, bo zawsze można podpisać zdjęcie: „Gwiazda przyłapana na pijaństwie”.

Kubica ostro o BMW Sauber

Ja powiedziałem coś takiego, a kiedy?

– Nie wiem, kiedy udzielałem tego wywiadu, bo z dziennikarzem „Blicka” dawno nie rozmawiałem. Nie sądzę, abym powiedział to, co zostało napisane, ale oczywiście można sobie zinterpretować różne słowa i je odpowiednio skleić, żeby wszystko wyglądało ładniej – mówi Kubica „Przeglądowi Sportowemu”. Wszelkie portale za WP.PL powtórzyły kilka dni temu, iż Robert Kubica wyraźnie skrytykował BMW i już dawno planował „uciec” z niemiecko-szwajcarskiej stajni F1, bo koncentrowali się na jego rywalu. Jakoś dziennikarze nie sprawdzili tych informacji wcześniej, a gdy rewelacje sprzed tygodnia powtórzyli teraz Kubicy, ten zrobił zdziwioną minę??? Nie pamięta, aby w ogóle udzielał wywiadu

Skandaliczne opaski

Logo nie było czarne?

W poniedziałkowym meczu z Jagiellonią Białystok piłkarze Legii Warszawa założyli czarne opaski żałobne… z logo swojego sponsora technicznego – firmy Adidas. Klub przeprasza i zapewnia, że to się nie powtórzy. Legia wybiegła z czarnymi opaskami i przeprasza za to, że logo sponsora było widoczne… To są szczyty pruderii, bo przecież ważne jest, że uczynili gest.