Peacock

Film/dramat/2010
Obsada: Cillian Murphy – John/Emma Skillpa, Ellen Page – Maggie, Susan Sarandon – Fanny Crill, Josh Lucas – policjant Tom i inni.
Reżysria: Michael Lander
Scenariusz: Michael Lander i Ryan Roy

Uwaga: poniżej znajdują się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu.
Fabuła. Akcja utworu rozgrywa się w niewielkim miasteczku Peacock (Paw?) w Nebrasce. Widzimy ładną młodą kobietę zbierającą pranie. Znajduje się w ogrodzonym wysokim drewnianym płotem podwórku.  Następnie zanosi pranie do domu, przygotowuje śniadanie prawdopodobnie dla swojego męża, nakrywa do stołu i idzie na górę. Tam zdejmuje kobiecą perukę i przebiera się w męskie ubrania. Okazuje się być mężczyzną. Schodzi na dół, zjada śniadanie, wychodzi z domu, wsiada na rower i pędzi do pracy w małym miejskim banku. Nazywa się John Skillpa. Raczej nie nawiązuje z ludźmi przyjaźni i kontaktów, siedzi w swoim biurze i wykonuje papierkową robotę.

W kolejnych scenach widzimy rozpędzony pociąg, który się nagle wykoleja i jeden z

Peacock

Emma/John z Fanny podczas rozmowy o wiecu

Peacock

Johna/Emma?

wagonów zjeżdża po nasypie i rozwala płot Johna. W tym czasie John jest kobietą i krząta się na podwórku. Wagon wpada z hukiem na jego podwórko i rozbija niewielką szopkę, kobieta upada. Nagle budząc się, widzi przed oczyma małego chłopca i sąsiadów, którzy cucą ją po wypadku. Padają pytania: kim ona jest, czy nic jej się nie stało. Sąsiedzi zgadują, iż jest to żona Johnego, a on nikomu o niej nie mówił. Kobieta szybko podnosi się i ucieka do domu. Jak zwykle przebiera się i pędzi do pracy. Udając, że nic się nie stało, zabiera się za swoje papiery, ale całe miasto i jego szefowie już wiedzą o wydarzeniu z pociągiem. Przychodzą do niego i o wszystko pytają. John nie chce rozmawiać, a szef każe mu iść do domu i pobyć z żoną. Miasto jest ciekawe, czy pani Skillpa nic się nie stało.

Jakiś czas później do drzwi Johna pukają Fanny Crill ze swoim mężem burmistrzem. Zaskakują Johna w sukience i peruce. Początkowo chciał ich wygonić, ale się narzucili i byli zbyt pewni siebie. Przyszli do niego z propozycją, aby pozwolił/a, no właśnie Johna powiedział, że ma na imię Emma. Fanny wygoniła na dwór

Peacock

Chwile radości Johna

męża, bo zadawał głupie pytania i pozostała sam na sam z „Emmą/Johnem” w jednym ciele. Emma zatem nie wiedziała, jaką ma podjąć decyzję. Fanny opowiedziała więcej o sobie i swojej działalności w ośrodku dla porzuconych matek, a także wyborach, w których ma wziąć prezes banku, pracodawca Johna. Potem jeszcze rozmawiały obie ”panie”, a następnie wyszły na dwór. Emma nie dała odpowiedzi wiążącej, potem szybko uciekła do domu. Wstępnie jednak zasugerowała, że to nie byłby zły pomysł.

Kolejnego dnia w pracy Johna zastał w swoim biurze szefa, potencjalnego przyszłego senatora. Gdy zagadnęli Johna o pomysł na wiec wyborczy z rozwalonym na jego podwórku pociągiem w tle, ten odpowiedział, że w tym tygodniu koleje mają zabrać złom z jego posesji. Zatem nie uznał tego pomysłu za dobry. Na wzmiankę o tym, iż jego żona Emma poprzedniego dnia wyraziła zgodę na ów miting, John wpadł w furię, dostał napadu złości, przez cały czas bełkotał, że to nie Emma rządzi nim, ale on jest głową domu. Fanny musiała go uspokajać, a dyrektor został z nim na rozmowę w cztery oczy. Nie mógł się jednak z Johnem dogadać.

Peacock

Maggie z synkiem Johna

John nie mógł ścierpieć, że podwórko stoi otworem przed całym miasteczkiem i każdy Mozę tam zaglądać. Dlatego odbudowywał płot. Wpadł też odmiejscowego mechanika, aby zatrudnić spawacza do porozcinanie złomu tarasującego jego podwórko. Miał mu zapłacić 800 dolarów. Wcześniej jednak miał niespodziewaną wizytę. W domu odwiedziła go pewna młoda dziewczyna Maggie. Przyszła do niego z miasteczka z dwuletnim synkiem Jackiem. Z ich rozmowy wynikało, że chłopiec jest synem Johna, a jego matka wysyłała Maggie alimenty. Niestety, nie robi już tego od roku i dziewczyna nie potrafi ułożyć sobie życia. Chciałaby wyrwać się z Peacock, lecz potrzebuje pieniędzy. Prosi o pomoc Johna. Ten jednak wykazuje się zupełną niedojrzałością i idzie na górę, prosząc Maggie o zwłokę. Chce jej dać jakieś pieniądze. Po chwili zeszłą z góry Emma i przedstawiła się jako żona Johna. Maggie było przykro, ale cóż zrobić. Emma zaproponowała, że ją odwiezie do domu. Odkurzyła swój stary garażowany samochód, ale jeździła miernie.

Kolejne kroki Emmy to nawiązanie z Fanny układu o pomocy umieszczenia Maggie w ośrodku dla samotnych

Peacock

John ostrzega przed Emmą

matek. To był warunek, aby wyborcy mogli przyjść do Johna na wiec podwórkowy z wykolejonym wagonem w tle. Maggie dała się przekonać. Emma rozpoczęła także zbieranie informacji na temat możliwości adopcji syna Johna. Chciała, by Jack zamieszkał z nią. Gdy jednak pojawił się John, robił wszystkim awantury i odwoływał to, co uprzednio obiecywała Emma, jakby rywalizował z nią. Podobnie namówił Maggie do opuszczenia ośrodka, oświadczając, iż da jej wszystkie swoje oszczędności, ponad 1400 dolarów, aby tylko wyjechała z miasta, ponieważ ona chce lepszej przyszłości, a on także chce lepszej przyszłości dla dziecka.

Emma odkrywała powoli wszystkie tajemnice Johnego, nawet dotyczące słodyczy schowanych przez niego pod schodami w tajnej skrytce. Dowiedziała się też od Maggie o obiecanych jej przez Johna pieniądzach. Emma umówiła się z Maggie w motelu na godzinę 23.00. W tym czasie poderwała podobnego sobie wzrostem chłopaka i zachęciła do pójścia z nią do pokoju. Tam go zabiła i podpaliła, aby utrudnić identyfikację zwłok. Światkiem śmierci w płomieniach Johna była Maggie. Przybyła do motelu, gdyż wcześniej on ją zaprosić.

Po śmierci Johna Emma mogła już odetchnąć z ulgą. Podczas wiecu na jej podwórku znalazło się pełno osób z miasta. Emma bawiła się w domu ze swoim synkiem i w pewnym momencie podczas fotografowania go przypominała się jej traumatyczna sytuacja z dzieciństwa. Były to wspomnienia Johna. Zawołał wówczas Maggie, dał jej pieniądze i prosił, aby wyjechała z synem jak najszybciej z miasta. Sceny końcowe to obraz Emmy zasiadającej przed zasłoniętym oknem, która przez szczeliny  zasłon „podgląda świat”.

Recenzja

„Peacock” to niemal horror. John przeszedł w dzieciństwie piekło. Miał matkę, która znęcała się nad nim i nie kochała go. Zabraniała mu wszystkiego i prawdopodobnie przebierała w kobiece ubrania, bo wolałaby mieć córeczkę. Karała go bardzo surowo, a nawet topiła w wodzie. To pozostawiło w jego sercu i mózgu poważne rany. Uzależniła go później od siebie i wpoiła bezwzględny szacunek i posłuch, terroryzowała go. Po jej śmierci John nie potrafił się odnaleźć. Przebierał się w ubrania matki, aby niczego w swoim życiu nie zmieniać, jak by chciał zatrzymać jej śmierć, cofnąć czas. Tylko z przymusu i przypadkowo przedstawił się jako żona Johna Emma. Stał się człowiekiem o rozdwojonej jaźni. Raz był Emmą, innym razem Johnem. Bardzo się bał matki i podobnie boi się Emmy. Matka była zepsutą kobietą i tak despotyczną, że nawet przyprowadziła do domu Maggie, prostytutkę, aby współżyła z jej synem. Jej barbarzyństwo dopełnia scena morderstwa Johnego. Jakby w synu Maggie dostrzegła Johnego z dzieciństwa. Za wszelką cenę starała się pozyskać to dziecko i nim się opiekować. Prawdopodobnie chciała powtórzyć ten swój model wychowawczy raz jeszcze, była okrutną sadystką. Robione przez nią zdjęcie jednak, przywołało traumatyczne wspomnienia Johna, których Emma/matka nie mogła się pozbyć wraz z zabiciem Johna pod postacią zupełnie obcego mężczyzny. Danie pieniędzy Maggie i prośba o opuszczenia miasta przez nią wraz z synem to prawdopodobnie ostatni głos umierającego w Emmie Johna…

Obraz tragicznych relacji i więzi rodzinnych. Brakuje rozpoznania, dlaczego matka tak się zachowywała wobec Johna? Być może była chora psychicznie i tę chorobę odziedziczył po niej? Gra aktorska C. Murphiego bardzo dobra, atmosfera i nastrój podobnie. Jest to kino psychologiczne, studium krzywdy i traumy, spustoszenia, jakiego może dokonać matka czy ojciec w umysłach swoich dzieci. John mimo swojej dorosłości tak naprawdę miał mentalność dziecka, zatrzymał się w rozwoju i nie dojrzał, ponieważ matka przez cały czas traktowała go jak małe dziecko. Do tej pory wracając z pracy, John otwiera tajemnicze pudełko ze słodyczami i je batoniki, których matka nie pozwalała jeść, ukrywa przed nią prawdziwe oblicze ze strachu. Tylko sporadycznie w Johnie budzi się buntowniczy nastolatek – gdy nie chce wiecu na swoim podwórku i krzyczy, że Emma (w domyśle matka) nim nie rządzi. Z kolei Emma to świetnie odgrywana przez matkę rola żony własnego syna, którego niszczy, a potem zabija. Koszmarne, ale prawdziwe kino.
Ocena za spójność gatunkową i za całość