Polscy siatkarze zagrali doskonale przeciwko mistrzom olimpijskim z USA, wygrywając z nimi finał Ligi Światowej 2012 3:0. Wygląda na to, iż reprezentacja Polski pod wodzą Adrei Anastasiego przeżywa swój szczytowy okres. W sofijskim finale po walce pokonali sławną Brazylię 3:2, Kubę 3:0 i w taki sam sposób odprawili Bułgarię, a dzisiaj Amerykanów. Za kilka tygodni turniej w Londynie i trzymam kciuki za całą drużynę.
MVP – najbardziej wartościowym zawodnikiem turnieju został Batrosz Kurek. Nagrodę indywidualną otrzymali także Krzysztof Ignaczak, Zbigniew Bartman i Marcin Możdżonek. Zaskakuje brak wyróżnienia dla Łukasza Żygadły i Marcina Możdżonka. Nagrodzono za to dwóch Bułgarów – to prawdopodobnie ukłon w stronę organizatorów, zresztą niezasłużony. Od meczu z Bułgarami kibice i organizatorzy nie potrafili opanować swojego rozżalenia. Zastrzeżenia wobec sędziów przelali w sposób ostentacyjny i zamierzony na naszych zawodników i kibiców, ponoć wyrywając im po meczu z rąk flagi polskie.
Polacy wygrali Ligę Światową 2012 (foto: FIVB)
Wartością turnieju dla Polaków jest lepsze zgranie i relacje między członkami drużyny, wyrównanie poziomu pierwszej szóstki i rezerw, dobra atmosfera w szatni, a także udane próby ataków najlepszego blokującego na świecie Marcina Możdżonka. Drużyna tworzy monolit i nie daje łatwo się przestraszyć. Pamiętam, gdy jeszcze 3-4 lata temu stawali naprzeciwko Brazylijczyków i po prostu truchleli. Teraz nie boją się nikogo.
Liga Światowa 2012 – zwycięstwo Polaków (foto: FIVB)
Brawa należą się całej kadrze, więc i trenerom, masażystom itd. Drużyna zainkasowała milion dolarów do podziału. No, podatki, PZPS, ciekawe ile każdy otrzyma i jak te pieniądze zostaną podzielone. Dla porównania Agnieszka Radwańska za awans do finału Wimbledonu otrzymała ponad pół miliona funtów (3 mln. zł.) i nie musi się chyba z nikim dzielić. Dyscypliny zespołowe inaczej traktują jednostkę.
To niesamowite że w jednej dziedzinie sportu odpadamy na ostatniej pozycji z najsłabszej grupy, a w innej sami tworzymy grupę śmierci 🙂
Jestem pełen podziwu dla polskiej kadry i zarządu za taki wynik 🙂
No i wczoraj skończyły się nasze marzenia o medalu na IO :/ A było tak pięknie – wygraliśmy Ligę Światową, potem memoriał. Szkoda, ale nadal wierzę w naszych siatkarzy, w końcu są jeszcze młodzi 🙂