Włodarczyk vs Palacios

Pierwszy raz w swojej karierze Włodarczyk (Diablo) był tak spięty przez 12 rund i tak się bał, że zapomniał boksować. Walkę wygrał na punkty 2:1, ale… niemal nie zadał ciosu, mimo że trenerzy w narożniku nalegali, krzyczeli, aby „dał sędziom szansę punktowania jego ciosów”. Diablo był nieugięty i nie walczył, tylko się bronił i panicznie bał się odsłonić. Poczuł siłę rywala? Możliwe.

Portorykańczyk przez 12 rund uciekał, także się bał… Prawdopodobnie powiedziano mu, że jedzie na koniec świata i tam (w Polsce) nie ma lekarzy, a chorych wystawia się na mróz, aby dokończyli żywota. Przeciętnemu Amerykaninowi (Palacios mieszka na Florydzie) Polska kojarzy się z daleką północą… Nie chciał więc ryzykować zwarcia, półdystansu, doskakiwał, walił kilka ciosów w dobrze naciągnięte rękawice Diablo i uciekał. Tańczył po ringu i robił z siebie pajaca (Palacjos – Pajacjos), lecz nie stać go było na atak frontalny.

Wyglądało na to, że Palacios przyjechał odbębnić swoje, a Włodarczyk także wolał nie ryzykować, poprzestając na groźnych minach.

Włodarczyk vs Palacios

Gdyby walka odbywała się w USA i gdyby sędziował ją sędzia miejscowy, z pewnością dawałby uwagami do zrozumienia zawodnikom, że powinni walczyć. Posypałyby się ostrzeżenia itd. Ktoś by został zdyskwalifikowany.

Włodarczyk z Palacio’sem nie ustawali w robieniu groźnych min i przyjacielskich gestów, przeprosin, przytulanek… to aż śmieszne i podejrzane. Może doszli do wniosku, że za takie marne pieniądze nie warto się starać?

Gdyby zrobili taki numer, pozorowanie walki w miejsce walki, stacji HBO, więcej nie podpisano by z nimi umowy. Mam nadzieję, że Polsat wykona podobny manewr i obniży stawkę za kolejny tego typu show. W końcu to nie jest fabryka i nie płaci się bokserom za stanie czy leżenie, ale za walenie po mordach – mówiąc brutalnie.

Widziałem ten pojedynek tak: Włodarczyk podchodził, dostał kilka mocnych ciosów na rękawice i pod oko, raz w szczękę i pomyślał – „Tak mocno wali, więc lepiej się zasłaniać, bo dojdzie do tragedii”.

Po takim pokazie Cruiser Final Six chyba nie dla Włodarczyka. nie ma gwarancji, że wyjdzie do ringu, aby walczyć. Istnieje obawa, że przyjdzie tylko podbić kartę pracy… Dlatego to zwycięstwo może okazać się pyrrusowe dla Włodarczyka.

Pamiętam Włodarczyka od początków jego kariery. Jako 19-latek był wielką polską nadzieją pięściarstwa zawodowego i geniuszem ringu. Życzę mu jak najlepiej. Niestety, wszystko wskazuje na to, że aktualnie w wieku 29 lat zapowiada się na wczesnego emeryta, który nie potrafi pozbyć się lęku i dogonić w ringu przerażonego Pajacjosa… Szkoda. Bywa i tak. Mam nadzieję, że będzie jeszcze mógł się wykazać.