Włodarczyk vs Palacios rewanż

  • 24 września 2012

W sobotni wieczór Krzysztof Włodarczyk „Diablo” pokonał w rewanżowej walce Francisco Palaciosa „The Wizard” jednogłośnie na punkty 3:0. Przed pojedynkiem obaj zapowiadali, że nie będzie to spacerek, ale wojna i tak w pierwszych rundach to wyglądało. Włodarczyk wygrał optycznie pierwsze trzy rundy, aby od czwartej oddać inicjatywę rywalowi i skupić się na kontrze. Palacios czarował, zmieniając ustawienie pozycji z prawo na leworęczną i próbował zaskakiwać. Kilka razy uderzył Włodarczyka nad lewym blokiem i nabił mu pod okiem potężnego guza.

Zniechęcony nieco do walki Diablo obrywał również podczas przerw od swojego trenera, który swoim zwyczajem próbował go nawet trzeźwić ostrymi policzkami, jakby nie było innych sposobów pobudzania. W każdym razie od ósmej rundy obaj zawodnicy zaczęli słabnąć. Nie byli przygotowani na tak długie wymiany i pragnęli zakończyć walkę przed czasem. Więcej sił zachował jednak Diablo, który bodaj w dziewiątej rundzie trafił Czarodzieja w nos i omal nie rozłożył go na deski. Po tym ciosie Portorykańczyk nabrał większego respektu, ale i tak okładał Diablo ciosami sierpowymi. Widocznie nie miały one jednak takiej wagi, jaką miały bite z półobrotu sierpy i zamachowe Włodarczyka.

Włodarczyk vs Palacios rewanż

Włodarczyk vs Palacios rewanż (foto: onet.pl)

Sędziowie jednogłośnie przyznali zwycięstwo Włodarczykowi. Po walce bardzo dziękował wszystkim za to, że pomogli mu wygrać i cieszył się jak dziecko. Bokserzy, cóż, to wielkie dzieci i trenerzy muszą prowadzić ich za rączkę. Mówi się, iż kolejnym rywalem Diablo musi być ktoś znaczny, a zatem nie obędzie się bez wyjazdu za ocean. Mistrzem wagi cruiser WBO jest Marco Huck, niemiecki Serb. Przymierza się teraz do zmiany wagi, aby stoczyć walkę z którymś z braci Kliczków. Prawdopodobnie może to być walka podobna do stoczonej przez Adamka z Kliczką. Trudno powiedzieć, kto będzie rywalem Włodarczyka, faktem jest, iż jego kariera powinna obecnie nabrać tempa i przed zakończeniem jej mógłby ze dwa razy bronić tytułu mistrza WBC. Jest profesjonalistą, zawodowym bokserem, czego nie można powiedzieć o Palaciosie, Diablo nie robi nic poza waleniem worka treningowego i innych przyrządów, dbania o kondycję i wypadałoby postawić przed sobą teraz większe wyzwanie, aby „zejść ze sceny niepokonanym”. Ale czy będzie mu się chciało?