„Odlot” w kilku pierwszych minutach pokazuje małego chłopca i dziewczynkę, którzy wspólnie marzą o dalekich podróżach i wylądowaniu nad wielkim wodospadem w Ameryce Południowej. Potem dorastają, pobierają się, czas mija i starzeją się, wciąż myśląc o realizacji marzeń.
Bajka/przygodowa
W końcu ona umiera a Carl jako już staruszek pozostaje sam na świecie. Władze miasta chcą zburzyć jego dom, bo na jego miejscu ma powstać wieżowiec. Proponują Carlowi miejsce w domu starców. Mężczyzna zgadza się, bo nie ma wyjścia, ale przed przyjściem urzędników ucieka… Wypuszcza balony pełne gazu, uwalnia drewniany dom i leci do góry – zdjęcie pierwsze. Wraz z nim przypadkowy niesforny nieco ośmiolatek, który kręcił się wokół domu.
Szczęśliwie docierają niemal do kresu wędrówki – zdjęcie drugie – widać już wodospad…
Interpretacja
Jest to bajka chyba dla dorosłych, dojrzałych widzów. Dzieci obejrzą przygodę, starsi dostrzegą pewien morał. Warto mieć marzenia i żyć nimi, warto próbować je spełniać nawet pod koniec życia. Carl był zajęty życiem i chociaż z żoną mieli wspólne pasje, najwyraźniej nie było ich stać na ich realizację. Opowieść pełna ciepła i refleksji. Pomysł podczepienia balonów do… już kiedyś widzieliśmy.
