MŚ 2014 w Polsce przejdą do historii z wielu powodów. Najważniejszy z nich dla kibiców w Polsce to zdobycie mistrzostwa przez naszą reprezentację. Ostatni tydzień był bardzo nerwowy. Po wyjściu z grupy trafiliśmy na reoprezentacje Rosji i Brazylii, z którymi zawsze toczymy batalie, a potem w półfinale stoczyliśmy bitwę z Niemcami. Przed Brazylią wszyscy uginali do tej pory kolana, ponieważ dominowali przez ponad 12 lat i wygrywali ważne turnieje.
Z kolei z Rosjanami Polacy starali się grać jak równy z równym, ale bywało różnie. Tym razem po wyrównanych meczach piąte sety należały do polskich siatkarzy. W półfinale Brazyli otrzymała lekcję pokory, ale awanturowała się i wskazywała, że Polakom pomaga fakt bycia gospodarzem. Po przegranym finale 3:1 z pewnością nie było żadnych złudzeń.
Zwycięstwo siatkarzy udowadnia, że Polacy mogą w sporcie zespołowym dojść do mistrzostwa. Potrzebne są jednak określone warunki. Przede wszystkim trzeba mieć dobrze funkcjonującą ligę i sponsorów, a po drugie system selekcji i szkolenia młodzieży. Oczywiście ogromną rolę w rozwoju tej dyscypliny sportu w Polsce odegrali sponsorzy sieć telefonii Plus GSM, takżę Orlen i telewizja prywatna Polsat, która pokazywała rywalizację siatkarzy ligowych i kadry w ostatniej dekadzie. Jaką dyscyplinę sortów zespołowych wypromowała TVP, telewizja z misją?
Sukces siatkarskiej drużyny trenera Antigi (zob. cały skład na stronie FIVB) jest tym większy, iż nie mógł on liczyć na Boćka, Bartmana i Kurka, którzy nie tak dawno stanowili o „sile uderzeniowej” drużyny narodowej. Młoda generacja ma potencjał i pragnie grać dla reprezentacji, o czym mówią Wlazły, Ignaczak i Zagumny zgłaszający po dekoracji medalowej rezygnację z kariery w kadrze. Twierdzą, że Wrona, Buszek, Mika, Nowakowski i inni powinni mieć szansę grać za dwa lata w Rio ze swoimi rówieśnikami lub jeszcze młodszymi siatkarzami. To z jednej strony smutna wiadomość dla kibiców, bo trudno żegnać mistrzów, ale z drugiej opinie mistrzów są budujące. Oni najlepiej wiedzą, jaka jest kolejka do kadry i umiejętności młodych zmienników. Ten turniej pokazał, iż ławka wartoświowych siatkarzy jest w polskiej kadrze dość długa.
Polacy dość wysoko zawiesili poprzeczkę organizacyjną i dopisała także frekwencja. O polskich kibicach rosną już legendy na całym świecie. To była wspaniała reklama naszego kraju i oby takich możłiwości było więcej w przyszłości.
Takich sportowców można tylko ozłocić… Dzięki za wszystkie chwile radości i… nerwów także, bo niczego nie ma za darmo.