Film/bajka/sci-fi/2009
Fabuła. Akcja filmu rozgrywa się w Metro City w niedalekiej przyszłości. Jest to wyspa-miasto dryfująca nad Ziemią. Ta z kolei jest zanieczyszczona i żyją na niej tylko nieliczni i roboty. Ludzie przenieśli się nieco wyżej, w kosmos, ale pozostają w atmosferze ziemskiej. Jest nadzieja na to, aby wrócić na planetę i odnowić ją, bowiem naukowcy przechwycili energię z fragmentu asteroidy, byłej gwiazdy, która uległa zniszczeniu. Skrawek tej obcej energii ma moc większą od atomowej i można jej użyć w pokojowych celach. Natomiast wyodrębniona materia składa się z dwóch części: niebieskiej i czerwonej, pozytywnej energii i niszczącej.
Jesteśmy właśnie świadkami wykładu, podczas którego profesor Elefun, skromny człowiek, opowiada zebranym naukowcom, jakie korzyści wypływają z odkrycia. Wtedy to na salę wchodzą prezydent Stone i genialny naukowiec Tenma. Przed chwilą rozstał się właśnie ze swoim synkiem Toby (ok. 11 lat), ponieważ wraz z prezydentem mają dokonać uruchomienia pacyfikatora, robota wojskowego. Stone pragnie zostać wybrany na drugą kadencję i potrzebuje sukcesu, mówi o tym bez ogródek. Z tego powodu rozkazuje wykorzystać czerwoną/złą energię, aby doładować nią pacyfikatora. Ma zamiar wywołać a następnie wygrać wojnę.
Robot odwzorowany na Toby'ego otrzymuje energię
Stone i Tenma
Toby jest równie genialny, jak jego ojciec. Interesuje się robotami i wie o nich wszystko. Swego domowego robota Orrina potrafi przeprogramować w kilka sekund. Mimo że ojciec (Tenma) nakazał mu powrót do domu, Toby wkradł się do wielkiego hangaru, w którym ma nastąpić uruchomienie pacyfikatora. W krytycznym momencie, gdy Stone uruchamia czerwoną energię i ładuje robota, znajdujący się za ogromną i grubą szybą naukowcy dostrzegają Toby’ego. Znalazł się on po niewłaściwej stronie i teraz moc energii i wybuchu zabija go. Eksperyment nie udaje się, pacyfikator atakuje zebranych, ale jakoś udaje się go odłączyć. Doktor Tenma przeżywa koszmar. Cierpi z powodu wypadku i śmierci synka. Postanawia w rozpaczy uratować choćby zapis pamięci syna, jego wspomnienia nagrane w pamięci komputera. Tworzy wraz z przyjacielem Elefunem robota w rozmiarach Toby’ego i powleka go materią na wzór syna. Pozostaje tylko włączyć go i dokonują tego z kolegą, wykorzystując niebieską energię. Chłopiec ożywa, a ponieważ ma pamięć i wspomnienia Toby’ego, nie wierzy własnym oczom, że przeżył.
Kolejne dni i chwile spędzone z ojcem Toby – robot pokazują jednak, że Tenma nie może zaakceptować robota w roli swojego syna. W tym czasie Toby odkrywa, że potrafi latać. Ma zamontowane rakiety w nogach. Cały czas zachowuje się jak człowiek, chociaż jest robotem i inteligentny Orrin rozpoznaje go jako robota. Podczas rozmowy Tenmy z Elefunem dowiadujemy się, że ojciec Toby’ego chce wyłączenia chłopca-robota, bowiem nie może do niego się przyzwyczaić i powinien zapomnieć o nim. Rozmowie tej przypadkowo przysłuchiwał się stojący na balkonie robot-Toby. Zadaje ojcu pytania, Elefun tłumaczy mu, kim jest i tłumaczy też Tenmie, że robot może zdziałać wiele dobrego. Rozżalony jednak robot-Toby opuszcza dom.
Toby - Astro Boy
Zwiedzanie przestworzy i miasta przerwał chłopcu patrol kosmiczny. Zauważyli go strażnicy i dowodzący statkiem Stone. Nakazał robotom zestrzelić niezidentyfikowany obiekt. Gdy kamery pokazują Toby’ego w zbliżeniu, Stone rozpoznaje w nim syna Tenmy. Roboty i maszyny strzelają do chłopca, któremu z trudem udaje się uniknąć katastrofy. Po jednym ze strzałów spadł na Ziemię.
Na powierzchni planety robot-Toby spotkał przyjaciół. Były nimi dzieci i ludzie mieszkający tam, a także roboty. Zaprzyjaźniają się, a na pytanie o imię chłopiec się jąka, mówi coś o Astro, przyjaciele dodają Boy i tak pozostaje. Ham Egg zorganizował turnieju robotów i nakazał dzieciom przybyć tam. W drodze Astro naprawił ogromnego robota ZOG’a, dając mu część swojej energii. Później, podczas remontu i malowania ZOG’a Astro chciał im wyjaśnić, że nie jest człowiekiem, ale bał się odrzucenia. Pragnął być z ludźmi.
Ham Egg obserwował Astro podczas remontu i zabaw. Odkrył prawdę, że Boy nie jest człowiekiem i chciał to wykorzystać. Nakazał mu występ w turnieju i Astro pokonał wszystkie roboty. Gdy jednak Egg wprowadził na arenę ZOG’a, Astro poddał się, odmówił walki. Powiedział, że nie będzie walczył z ZOG’iem. Kolos pogłaskał go tylko po głowie, a ponieważ Ham Egg „bardzo podskakiwał i pyskował”, musiał oberwać… „dostał za swoje”.
ZOG, Ham Egg i Astro
Podczas turnieju na Ziemi w Metro City odkryli działanie energii Astro i szybko powrócili na Ziemię, aby zabrać go do góry. Tam w obecności Elefuna, Stona i innych Tenma miał zabrać niebieski rdzeń z serca Astro. Robot poddaje się mu całkowicie. Gdy jednak okazuje się, że Stone ma wobec energii niepoważne zamiary, Tenma ożywia Astro, wkładając mu z powrotem energię. Przyjaciele z Ziemi ratują uciekającego chłopca, tak go teraz traktują, jak przyjaciela. Gdy wracają na ziemię, zauważają, że coś złego dzieje się na Metro City. Astro wraca i stacza śmiertelną walkę z pacyfikatorem, wielkim robotem, który powoduje serię wybuchów. Przyczyniają się one do tego, że Metro City opada na planetę i przestaje dryfować. Astro wygrywa, ratuje wszystkich, ale sam ginie. Jego energia zostaje wessana przez energię czerwoną i razem eksplodowały.
W ostatnich scenach widzimy zebranych na Ziemi ludzi. Stoją wokół leżącego robota Astro Boy’a. Elefun mówi, że niestety nie ma energii, która pozwoliłaby uruchomić chłopca. Jego przyjaciele płaczą z żalu. Pojawia się wtedy ZOG. Oddaje Astro część niebieskiej energii, którą otrzymał wcześniej od Astro. Film kończy więc happy end, bo mimo że pojawiają się później zagrożenia dla planety, Ziemia ma obrońcę.
Interpretacja
Bajka sci-fi w reżyserii Davida Bowersa jest świetnym kinem akcji. Główny bohater to genialny chłopiec, który ginie, bo bardzo chce zobaczyć eksperyment i nie posłuchał ojca. Świat dzieci został przedstawiony jako dobry, ekologiczny i przyjazny planecie w przeciwieństwie do świata dorosłych.
Dzieci potrafią się zaprzyjaźnić nawet z robotem
Wyliczmy może: Stone chce wywołać wojnę, Tenma interesuje się tylko nauką, Elefun jest dobry, ale nieporadny a Ham Egg to przestępca wykorzystujący roboty i ludzi. Potrzeba energii spoza Ziemi, aby to wszystko ogarnąć i robotów, jak Orrin, które zaopiekują się ludźmi i ich ze sobą pogodzą.
Czy możliwy jest świat bez Astro Boy’a, bez Supermanów i herosów? Film mówi: niestety, nie.
Świat dorosłych przedstawionych w filmie jest tak zajęty sobą, pochłonięty nauką i żądzą władzy, że planeta może ulec zagładzie jak Metro City.
Obraz, muzyka, wykonanie plastyczne, montaż, scenariusz, (dubbing) pomysł, doskonały/e. Wartościowy jest też morał, który ciśnie się na usta bez większych starań. Z bajki wynika bowiem, iż roboty są bardziej pożyteczne i milsze dla ludzi niż ludzie dla siebie nawzajem. Cóż, żyjemy w czasach, kiedy bajki dla dzieci są mądrzejsze od filmów dla dorosłych, więc poziom inteligencji dzieci rośnie, dorosłych niestety nie.
