2012

Film/katastroficzny

Główny wątek tego obrazu to katastrofa Ziemi, a akcji wnioskujemy, że ponoć od dawna przepowiadana. Jeden z bohaterów, nieznajomy hipis czuwający w Parku Yellowstone zna tę prawdę od lat… Stopniowo dowiadujemy się także, że wszystkie rządy większych państw, co dopiero mocarstw, także ją znają, co więcej, spodziewają się katastrofy i przygotowują drogi ewakuacji.

Zagłada na miarę biblijnego potopu ma nastąpić pod wpływem pęknięcia skorupy ziemskiej w 2012 roku, wylania się lawy, ruchów tektonicznych i zalania planety wodą. Na trzecim zdjęciu widać uciekających samolotem z USA głównych bohaterów. Pod nimi ogromna dziura w ziemi. Na pierwszym zdjęciu widzimy głównego geologa, który ze stacji badawczej przybywa do stolicy i informuje władze o tym, że sytuacje uległa gwałtownej zmianie, a wszelkie wskaźniki przekroczyły normy, co oznacza, iż należy ewakuować rząd, prezydenta i inne objęte planem ewakuacji osoby natychmiast(!).

2012

Uratują świat, siebie?

Katastrofę widzimy oczyma pisarza, autora książki o apokalipsie, który zabiera swoje dzieci na wczasy do Parku Yellowstone. Następnie przez cały czas trwania filmu ucieka przed katastrofą i chce uchronić swoją rozbitą rodzinę (rozwiódł się z żoną) przed śmiercią.

Bieg do samolotu

Interpretacja

Jest to film katastroficzny ukazujący jeden z możliwych scenariuszy zagłady planety. Wobec tego nie dziwi podział ludzkości na dwie zasadnicze części, mianowicie na nieświadome społeczeństwa i znających prawdę. Znający to z reguły ludzie władzy i bogacze. Wydają rozkazy i budżety państw na olbrzymie barki transportowe, podwodne statki, w których określona liczba osób będzie mogła przeżyć katastrofę, ratując rodzaj ludzki.

2012

Zrmagedon już się zaczął

Podobieństwo do biblijnego kataklizmu, potopu jest tu bardzo czytelne. Ogrom scen z efektami specjalnymi, nastrój filmu i zdjęcia, to rzecz oczywista najwyższy poziom światowy. Cóż, umiejącym czytać, wystarcza opis biblijny, a jeśli ktoś chce wydawać dziesiątki i setki milionów dolarów na film, to oczywiście jego sprawa. W każdym razie fabuła jest tak skonstruowana, że od początku do końca wiadomo, co się stanie, zatem jest to film niszowy. Spodoba się wszystkim tym osobom, które uwielbiają odwiedzać strony www ze zdjęciami wypadków samochodowych, pogruchotane auta, krwawe ślady na jezdni, ofiary na noszach otulone metalową folią…